Kochani!
Dziś zapraszam Was do stworzenia razem ze mną eleganckiego,
urodzinowego czekoladownika, który idealnie pasuje jako opakowanie dużej czekolady Milka
( moja ulubiona <3).
Poniżej przedstawię w punktach czynności, które wykonałam.
Zachęcam, aby każdy z Was wykonał taki lub podobny upominek dla kogoś bliskiego!
Gotowi? Zaczynamy!
1. Wymierzamy największą "ściankę" bazy czekoladownika,
aby następnie przyciąć odpowiednio papier.
Większy kawałek papieru ma wymiary 26,5cm x 8,5cm,
natomiast mniejszy 26cm x 8 cm.
2. Za pomocą narzędzia do tuszowania i tuszu Distress (kolor Vintage Foto)
delikatnie postarzamy brzegi obydwu elementów.
Potuszowanie brzegów sprawia, iż warstwy papieru stają się bardziej widoczne
i stwarzają pewnego rodzaju głębię.
Sami porównajcie efekt "bez" i "z" tuszowaniem!
3. Teraz przycinamy odpowiednio taśmę dystansową
i przyklejamy ją dokładnie od lewej strony każdego z arkuszy papieru.
Następnie papier przyklejamy na największą ściankę bazy czekoladownika.
4. Na środek przyklejamy wcześniej porozciąganą gazę tak,
aby tworzyła pewnego rodzaju bazę do dalszego zdobienia.
5. Kolejno obróciłam czekoladownik
i zajęłam się zaginaniem skrzydełek według bigowania,
w ten sposób pudełeczko jest zamknięte.
6. Czas na ozdabianie.
Przygotowujemy kwiaty w dowolnej tonacji kolorystycznej,
ja wybrałam odcienie różu i bieli.
7. Kwiaty na gazę przyklejamy tak, aby największe były na środku
i kolejno im bliżej brzegu, tym mniejsze.
Aby nieco wysmuklić kompozycję,
na samych bokach użyłam różowych gałązek ozdobnych, również WOC.
8. Na kwiaty naniosłam odrobinę preparatu Glossy Accents tak,
by produkt ten imitował krople rosy.
To niesamowite, jak kilka kropelek przezroczystego żelu dodaje uroku pracom!
9. Aby nadać pracy konkretny charakter,
przykleiłam tekturkę Anemone z najnowszej kolekcji dziecięcej.
Niestety nie pasowała mi ona w stu procentach do pracy,
dlatego odcięłam boczne kokardki,
które zostaną użyte przeze mnie w innym projekcie.
10. Uroku pracy dodało wetknięte u góry różowe serduszko na szpilce WOC.
11. Gotowe!
Czekoladownik jest gotowy do podarowania!
Brakuje jedynie Milki! ;)
12. ... Przyglądając się końcowym efektom pracy, uznałam że czegoś mi brakuje...
To oczywiste! Listki!
Wycięłam dosłownie dwie gałązki listków,
porozcinałam i pojedyncze sztuki wetknęłam wokół kompozycji, jak i po środku.
No, teraz jest idealnie!
Produkty użyte ze sklepu:
Dziękuję za uwagę!
Mam nadzieję, ze dotrwaliście do końca, wiem - post dość obszerny,
ale chciałam Wam dokładnie opisać krok po kroku ;)
Z przyjemnością zobaczę Wasze pomysły
na ozdobienie bazy na najlepszą czekoladę na świecie - dużą Milkę ;)
Linki do Waszych prac możecie zostawić na dole w komentarzu,
zajrzę na bank!
Pozdrawiam serdecznie!
Wspaniały pomysł na post, coś dla takiego laika jak ja ☺️ podpatruje i już śmielej podejdę do pierwszej próby zdobniczej. Dziękuję 😊
OdpowiedzUsuńSuper kurs :) bardzo przydatny
OdpowiedzUsuń