piątek, 29 grudnia 2017

Motocyklem przez świat



Cześć kochani,

przybywam do Was na motorze... w sumie to bardziej z motorem :)

Zawsze myślałam, że motocykliści to twardziele,
200 km/h po mieście, piski opon i te sprawy... 

A tu znalazł się motocyklista, który jest romantyczny, kocha kwiaty,
ma swój ogród i dba o niego wkładając w to całe swoje serce.
"Brązowy box motocyklowo-kwiatkowy" usłyszałam. 
Pomyślałam, że to jakiś żart! Motor? Kwiaty? 
No i jak widać udało się. Połączyłam motocykl z kwiatami.
 Balonem? Nie! 
Samolotem? Nie! 
Statkiem? Nie!
Motocyklem? Tak!
No i wykonałam Exploding Box, jak zawsze na GoatBoxie, na białej Goat bazie,
tekturki Crafty Moly i oczywiście ukochane kwiaty WOC, które przeleciałam tuszem. 

Składanie motoru to nie lada wyzwanie, ale chyba się udało.
Jak to u mnie tworzone nocą na ostatnią chwilę, ale jest!

Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć i inspiracji :)








Produkty użyte ze sklepu:




Pozdrawiam Was cieplutko!

1 komentarz:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.