Cześć kochani,
przybywam do Was na motorze... w sumie to bardziej z motorem :)
Zawsze myślałam, że motocykliści to twardziele,
200 km/h po mieście, piski opon i te sprawy...
A tu znalazł się motocyklista, który jest romantyczny, kocha kwiaty,
ma swój ogród i dba o niego wkładając w to całe swoje serce.
"Brązowy box motocyklowo-kwiatkowy" usłyszałam.
Pomyślałam, że to jakiś żart! Motor? Kwiaty?
No i jak widać udało się. Połączyłam motocykl z kwiatami.
Balonem? Nie!
Samolotem? Nie!
Statkiem? Nie!
Motocyklem? Tak!
No i wykonałam Exploding Box, jak zawsze na GoatBoxie, na białej Goat bazie,
tekturki Crafty Moly i oczywiście ukochane kwiaty WOC, które przeleciałam tuszem.
Składanie motoru to nie lada wyzwanie, ale chyba się udało.
Jak to u mnie tworzone nocą na ostatnią chwilę, ale jest!
Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć i inspiracji :)
Produkty użyte ze sklepu:
Pozdrawiam Was cieplutko!
Wyszło super!!
OdpowiedzUsuń